czwartek, 24 maja 2012

Haruki Murakami, „Sputnik Sweetheart”


Sumire to dwudziestodwuletnia, niespełniona pisarka; chuda, bo czasem zapomina jeść i ekscentryczna, bo tak zechciała natura. Pewnego dnia, niby to grom z jasnego nieba, dopada ją miłość do starszej, zamężnej kobiety o imieniu Miu. Ta, choć piękna i bogata, niestety nie potrafi kochać. Kocha za to narrator powieści, bezimienny nauczyciel, do granic możliwości zaślepiony Sumire. Wbrew pozorom to nie najnowsza produkcja spod znaku telenoweli, to Sputnik Sweetheart Haruki Murakamiego. Gdy zaś do kotła smutków i bezowocnych starań dochodzą pustosłowie oraz pełne pompatyczności frazesy, zaczyna robić się naprawdę fatalnie.

Jacqueline Carey, „Santa Olivia” – Miasto (nie)świętych


Jacqueline Carey dała się poznać polskim czytelnikom za sprawą nagrodzonej Locusem, osadzonej w alternatywnej Europie Trylogii Kusziela. Napisana z rozmachem seria, opisująca przygody dotkniętej przekleństwem kurtyzany, podbiła serca wielu miłośników fantasy i na stałe zagościła w kanonie fantastycznych lektur. Jednak wszyscy kojarzący autorkę z lekkim i kunsztownym stylem pisarskim, tym razem mogą być zaskoczeni. Jej najnowsza książka to bardziej powieść obyczajowa niż fantastyka, nosząca ledwie znamiona science fiction i niewiele mająca cech wspólnych z tym, co Carey prezentowała dotychczas. Santa Olivia, mimo sugerującej to noty z okładki, nie opowiada o superbohaterach czy nadludzkich umiejętnościach. To niemalże zwyczajna historia, ukazująca swoją siłę poprzez sytuacje, które mogłyby zdarzyć się naprawdę.

poniedziałek, 21 maja 2012

Catherynne M. Valente, „Nieśmiertelny” – Smak baśni rosyjskiej


Catherynne M. Valente wielokrotnie udowadniała, że jest jedną z najbardziej utalentowanych współczesnych pisarek fantastyki. Jej pióro jednakowo uwodziło przy wtórze arabskich baśni w obu tomach Opowieści sieroty, na tle erotycznego urban fantasy o tytule Palimpsest oraz osadzonej w cywilizacjach przyszłości mikropowieści (niewydanej w Polsce) Silently and Very Fast. Tym razem za scenerię, w której rozbudza do życia magię i folklor, autorka obrała dwudziestowieczną, spętaną przemianami Rosję. W tym cudownym, a zarazem okrutnym świecie Partii oraz długich zim chrzęszczących śniegiem pod butami, realizm faktów historycznych miesza się z fantastyczną gamą baśniowych stworzeń, starych podań rosyjskich oraz poezją łączącą w sobie zarówno piękno, jak i brutalność.

poniedziałek, 14 maja 2012

Eugeniusz Dębski, „Krótki lot motyla bojowego”


Rzut oka na ilustrację i notę z okładki przygotowuje na spotkanie z cyberpunkiem. Miasto, masa, maszyna i w dodatku rodzime klimaty; takie połączenie może zachęcić. Prędko okazuje się jednak, że elementy cyberpunkowe nie stanowią tu punktu centralnego. Pamiętacie Człowieka do przeróbki Alfreda Bestera? Esperzy-telepaci, megakorporacje oraz społeczeństwo, w którym od lat nie popełnia się przestępstw? Eugeniusz Dębski nawiązuje do klasyki, tworząc własną – pisaną z mniejszym rozmachem – opowieść o grupie walczących w nadprzestrzeni esperów.

czwartek, 10 maja 2012

Scott Westerfeld, „Lewiatan”


Ostatnimi czasy na polskim rynku zaroiło się od pozycji z gatunku steampunk. Jak się okazuje, mechanika i alternatywne wizje przeszłości nie są domeną wyłącznie starszych czytelników. Lewiatan, pierwszy tom serii o tym samym tytule, to książka adresowana głównie do młodzieży. Już dzięki cechom właściwym gatunkowi zdaje się wybijać spośród stosu lektur traktujących o dorastaniu bohaterów. A jak sprawa przedstawia się z innymi atrybutami?

środa, 9 maja 2012

Robert E. Howard, „Conan i pradawni bogowie”


Któż nie słyszał o przygodach walecznego barbarzyńcy wyrosłego spod pióra Roberta E. Howarda? Conan Cimmeryjczyk na stałe zagościł tak w kulturze popularnej, jak i świadomości kolejnych pokoleń. Paski komiksowe, filmy, gry oraz całą gama gadżetów kolekcjonerskich stanowią niezbity dowód na to, że proza Howarda należy do twórczości ponadczasowej. Jednak w następstwie wszystkich tych pastiszów trudnością staje się uchwycenie granicy, za którą przestaje istnieć Conan howardowski, a rozpoczyna egzystencję twór jedynie wzorowany na oryginale. Z pomocą przychodzi najnowszy zbiór opowiadań (a także bonusów) zwracający uwagę na wiele istotnych, a dotąd pomijanych kwestii. Conan i pradawni bogowie Domu Wydawniczego Rebis to zarówno gratka dla fanów, jak i okazja, by niewtajemniczeni zapoznali się z kultowym bohaterem.

sobota, 5 maja 2012

Catherynne M. Valente, „Silently and Very Fast”


Nieważne jakiego gatunku literackiego dotknie Catherynne M. Valente, jej tekst będzie niesamowity. Tegoroczne nominacje do Locusa potwierdzają tezę – dzieła autorki oblegają aż pięć kategorii: powieść fantasy, powieść dla młodzieży, mikropowieść, opowiadanie oraz krótkie opowiadanie. W Polsce, jak to w Polsce, z tego zbioru wydany został jedynie Nieśmiertelny, lecz nic nie stoi na przeszkodzie, by odrobinę zaznajomieni z angielskim zajrzeli na oficjalną stronę Valente. Znajduje się tam spory zbiór krótszych form, między innymi nominowana do Locusa, Hugo i Nebuli mikropowieść Silently and Very Fast.